NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OPOWIEDZ O SWOICH PROBLEMACH » SHIZOFRENIA PARANOIDALNA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

shizofrenia paranoidalna

moja historia...
  
Administrator
06.10.2007 20:43:25
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Turzno

Posty: 93 #13989
Od: 2007-9-28


Ilość edycji wpisu: 1
Kiedyś byłem jednym z najszęśliwszych nastolatków na globie, ale szczęście nigdy nie trwa wiecznie, więc wkońcu u mnie to się skończyło...

Zawaliło mi się wszystko... Szkoła dom rodzina sport, który kochałem najbardziej na świecie. Miałem problemy w szkole z nauczycielami i nauką, w domu z rodzicami, i nie mogłem uprawiać ukochanego sportu z powodu kontuzji, która dokucza mi nadal...

Załamałem się psychcznie. Wtedy rozwinęła się u mnie shizfrenia Stało się to z dnia na dzień W jedną noc przedstawił mi się obraz szatana, który mi kazał poddać sobie, lub miałem zginąć. Miałem na tyle rozsądku, że nie zostałem poddanym szatana i wybrałem śmierć. Wtedy próbowałem się powiesić w mojej siłowni... Na szczęście nie miałem na tyle odwagi, aby się puścić belki, na której wisiałem... Wtedy załamany siedziałem na podłodze w kuchni i płakałem. Postanowiłem wziąść tabletki. Wzięłem troche tabletek na ciśnienie i na nerwice. Po tym poszedłem wrzucić miał do piwnicy. Gdy to skończyłem już dość mocno kręciło mi się w głowie. Postanowiłem się położyć. Spałem już do rana. Gdy wstałem ukryłem fakt, iż mam zaburzenia równowagi i poszedłem do szkoły. Opowiedziałem wszystko mojemu przyjacielowi Wysłał on mnie do domu żebym się położył spać. Zrobiłem to o co mnie prosił i około 12 wróciłem do domu, ale zanim wszedłem do domu to poszedłem na spacer do centrum wioski. Gdy wróciłem do domu mama zauważyła pręgi na szyji od sznura. Spytała się co mi się stało, ale ja nic nie odpowiadając poszedłem do swojego pokoju. Położyłem się spać. Gdy się obudziłem opowiedziałem wszystko rodzicom. Byłem w strasznym stanie i chcieli mnie zawieźć do szpitala. Ale tego nie zrobili. Po ciężkich godzinach poszedłem spać. Niestety to nie był koniec moich przygód. Szatan odwiedził mnie ponownie zastraszając mękami za to, że opowiedziałem o nim rodzinie. Obudziłem się przerażony. Po południu, gdy mój tata wróćił z pracy pojechaliśmy do szpitala psychiatrycznego. Zostałem tam około miesiąca. Brałem leki psychotropowe, ale nie pomagały mi i ciągle miałem myśli samobójcze. Dnia 7 czerwca 2007 roku spróbowałem po raz trzeci odebrać sobie życie. Połknąłem 120 tabletek psychotropowych, które wtedy systematcznie brałem... Trafiłem na intensywną terapię. Po dwóch dniach trafiłem ponownie do szpitala, ale tym razem na dwa miesiące. Miałem drugie leki, ktore brałem do września. Zmieniłem je, ponieważ myśli samobójcze nie ustępowały i bardzo często miałem chęć się zabić. Zmiana leków wiązała się z tygodniowym pobytem w szpitalu psychiatrycznym... Leki tym razem zostały dopasowane i mam spokój z myślami samobójczymi.

Pozdrawiam i zachęcam do pisania o swoich problemach...
_________________
Mówcie mi golas
  
Administrator
06.10.2007 20:51:02
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Turzno

Posty: 93 #13995
Od: 2007-9-28
Qrde mam poważny problem... Jak tak pisałem o mojej chorobie to zdałem sobie sprawę, że nie chce żyć. Mimo że mam osobę, którą kocham, mam teraz chęć się zabić... :/płacze
_________________
Mówcie mi golas
  
milena
06.10.2007 21:47:34
Grupa: Użytkownik

Posty: 10 #14009
Od: 2007-10-3
Smierć nie jest rozwiązaniem. To jest próba, przez który przechodzi prawie każdy i naszym zadaniem jest to przetrwać mimo przeciwności.
  
JustaW
29.10.2007 14:47:20
Grupa: Użytkownik

Posty: 5 #21368
Od: 2007-10-29


Ilość edycji wpisu: 1

Kazdy w zyciu ma chwile gorsze lub lepsze, sa chwile szczescia i chwile smutki, chwile euforii i zalamania ale jestesmy tylko zwyklymi ludzmi i taki nasz los ze nie wazne co nas w zyciu spotyka trzeba sobie radzic.Kazdego w zyciu spotykaja chwile zalamania chwile gdy nie chce nam sie dalej zycpłaczeale pomimo przeciwnosci losu trzeba brac sie w garsc i isc do przodu.Zapomniec o smutkach i pamietac tylko dobre chwileaniołek........................................................................................pamietaj
GOLASaniołekze masz wokol siebie wielu ludzi ktorzy Cie kochaja...wesoły

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OPOWIEDZ O SWOICH PROBLEMACH » SHIZOFRENIA PARANOIDALNA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny